Translate

czwartek, 21 marca 2013

Rozdział 2

Dedykacja dla Lany Moon za 1 komentarz. Twój blog jest genialny :) Pragnę przypomnieć, że pierwsze rozdziały tylko przepisuje tak jak miałam ich pierwotny wzór :)   Hermiona Hasting
----------------------------------------------------------------------------------------
-Dobrze. Każdy zasługuje na drugą szansę. - powiedziała trochę wzruszona przeprosinami Ślizgona Hermi
-Dziękuje. To może zaczniemy od nowa ? Jestem Draco Malfoy. Dla przyjaciół Smok. Byle tylko nie Dracuś.
-Dracuś - zaczęłą się śmiać Miona
Smok odpowiedział jednym słowem : 
-Pansy.
-Spoko. Jestem Hermiona Granger. Dla przyjaciól Miona lub Hermi - jak wolisz
-Spoko.
I tym sposobem odwieczny wróg stał się kolegą.
Na początku rozmowa się nie kleiła lecz po chwili rozmawiali jak najlepsi przyjaciele.
Po 30 minutach wróciła Ginny i Blaise
-Co już się nie kłócicie ? - spytała Ruda
-Nie, można powiedzieć, że się pogodziliśmy - odpowiedziała Miona
-No, no Smoku tego bym się po Tobie nie spodziewał. Uległeś. - Śmiał się Blaise 
-Oj, daj sobie spokój Diable. Powinieneś się cieszyć -  odpowiedział Smok
-Cieszymy się. Naprawdę ! - odpowiedziała Ginny - Przejechał już wózek z jedzeniem ?
-Nie, nic nie widzieliśmy - odpowiedziała przyjaciółka Rudej
-O! Patrzcie! Wywołaliśmy wilka z lasu - dodał Smok
 Po chwili cała czwórka zajadała się wspaniałymi słodyczami. Po godzinie Hermiona przypomniała Draconowi, że mają patrolować pociąg. I tak też zrobili.
                                 ***
Gdy wyszli Ginn powiedziała do Blaise'a :
-Wiesz Hermiona i Draco fajnie razem wyglądają.
-Tak, chyba masz rację, moja Wiewiórko. Choć to trochę nie realne bo Ona Go nienawidziła przez sześć lat a On Ją wyzywał od 'szlam'
-Niby tak, alewydaje mi się, że Draco jest w jej typie.
-Serio ?
-Serio.
Po chwili para namiętnie się całowała.
                                 ***
Tymczasem u Miony i Draco
-Wiesz, Ruda i Diabeł pasują do siebie. - powiedział Smok
-Tak, dobrze, że są razem. Tylko szkoda, że mają dla siebie tylko rok.
-Masz rację. To Ruda będzie z nami chodziła na zajęcia ?
-Tak, ponieważ . . . 
Hermiona niedokończyła, bo jakiś pierwszoroczny ja potrącił
-Hej, mały ! Uważaj jak chodzisz ! - krzyknął młody Malfoy
Taka sytuacja - gdy jakiś pierwszoroczny im przerywał zdarzyła się kilkakrotnie.
Parę razy Miona i Smoka zaczepiali koledzy i koleżanki z ich rocznika.
 Gdy wrócili do przedziału zastali tam całujących się Blaise'a i Ginny i powiedzieli w tym samym czasie :
- Yyyyy ... tylko nie przy mnie.
Cała czwórka zaczęła się śmiać gdy nagle do przedziału weszli . . .

5 komentarzy:

  1. Czemu taki krótki? Mogłabyś połączyć dwa rozdziały, a nie kończyć w takim momencie. Kto tam do nich przyszedł? Czekam na odpowiedź. ;)
    Pozdrawiam. xx
    (>*-*)>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ruda Mycho !
      Niestety ja lubie przerywać w takim momencie :) To sprawia, że wasza ciekawość jest podsycona :)A kto wszedł dowiesz się w niedzielę bo to dopiero wtedy dodam kolejny rozdział :)
      Autorka

      Usuń
  2. Dopiero wtedy? Szkodaa.. Kocham te twoje opowiadania <33

    OdpowiedzUsuń
  3. hmm, fajnie się zaczyna. czekam jutro na rozdział ;D

    OdpowiedzUsuń
  4. Jest dużo lepiej niż w pierwszym rozdziale, nie spodziewałam się tak szybkiej poprawy :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń