Translate

środa, 20 marca 2013

Rozdział 1

Pewna nieziemsko piękna uczennica siódmego roku w Szkole Magii i Czarodziejstwa Hogwart jechała pociągiem ekspres Londyn - Hogwart, wraz ze swoją najlepszą przyjaciółką - Ginny Weasley , jej chłopakiem Blaise`em Zabinim oraz jego przyjacielem - Draconem Malfoy`em . 
Miona nie darzyła Malfoy`a sympatią pomimo tego iż po Wielkiej Bitwie o Hogwart przeprosił Wybrańca oraz jego przyjaciół . Niestety Hermiona nie przyjaźniła się już z Wybrańcem i jego rudym przyjacielem od czasu gdy chłopcy nie zaakceptowali związku Ginny ze Ślizgonem . 
Hermiona bardzo się zmieniła , zaczęła się bardziej bawić , częściej chodzić na dyskoteki , choć ciągle przykładała się do nauki i zaokrągliła się tam  gdzie powinna .  Była bardzo zadowolona ze swojej metamorfozy . Ale nie tylko tylko ona się zmieniła . Przyjrzała się siedzącego naprzeciwko blondynowi .
Przez te wakacje chłopak wyprzystojniał - o ile to jeszcze możliwe oraz trochę przypakował .  
Nagle chłopak zapytał :
- Masz jakiś problem , Granger ?  
- Właściwie to mam z Tobą problem Malfoy - odparła zirytowana Gryfonka 
- To jakaś nowość - panna Wszystko-Wiem-Najlepiej ma problem - szydził Malfoy 
- Dalibyście sobie spokój - powiedział lekko rozdrażniony Blaise 
- Wybacz Diable - odpowiedział Malfoy - ale czy Ona musi tu siedzieć ?
- Jest przyjaciółką mojej dziewczyny i moją dobrą koleżanką , więc odpuść Smoku .
- Dobra , sorry Granger - powiedział nie chętnie ślizgon . 
- Malfoy , ja mam imię .
- Tak , wiem ale ja też mam imię , Hermiono
- Wiem , Draco
- W końcu spór zażegnany - powiedziała Ruda .
- Ginny , jaki spór ? To nie ja zaczęłam . To wszystko wina Malf ... znaczy Dracona - próbowała się bronić starsza Gryfonka
- A więc to moja wina - powiedział Draco 
- Nie zaczyna się zdania od ``a więc`` - dogryzła mu Miona .
- Pfff... też mi coś - szepnął do siebie blondyn 
- Słyszałam
- I dobrze
- Jesteś okropny
- A ty uparta
- Za to ty jesteś wredny 
- A ty ...
- Dość !! Ja i Ginny wychodzimy z przedziału , a jak wrócimy to macie się nie kłócić !! - krzyknął wkurzony Blaise .
                                                                               ***
I wyszli . Z początku blondyn był wkurzony , lecz gdy przyjrzał się kujonce , przeszła mu złość. 
`` Gryfonka się zmieniła i jest bardzo ładna ... `` - pomyślał Smok ``Nie , nie mogę tak myśleć. To tylko kujonka z Gryffindoru. I do tego jest uparta. No dobra , przeproszę ją. ``
- Hermiona , posłuchaj ...- zaczął 
- Nie ! Siedzę tu tylko dlatego , że Ginny i Blaise mnie poprosili . Nie będę słuchać takiego tlenionego dupka jak ty - odparła Hermi
-  Nie to nie ! Ale chociaż próbowałem się pogodzić
- Mam się pogodzic z osobą , która przez 6 lat mi dokuczała i wyzywała , tak? - Zapytała Miona
- Okej! Przepraszam za te 6 lat! Przepraszam za dokuczanie! Przepraszam za wyzwiska! Przepraszam za każdą szlamę! - wykrzyknął
Przepraszam ... - dodał szeptem Malfoy 
Gryfonka zastanawiała się , czy wybaczyć Ślizgonowi.
- Wybaczysz mi ? Dasz mi jeszcze jedną szanse ? Proszę ...

11 komentarzy:

  1. Ja chcę więcej!! Uwielbiam Harrego Pottera i ten parring :) No i romantycznośc. Kocham romantycznosc a twoje opowiadanie jest romantyczne już teraz! Strrrasznie mi się podoba :) A jak chcesz to możesz wejść tu: http://opowiadanialanamoon.blogspot.com/ i poczytać moje opowiadnia. Byłabym bardzo, ale to bardzo zaszcycona pani wejściem, pani 100-procentowa przyszła pisarku <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki za pozytywny i PIERWSZY komentarz. Tylko błagam nie pisz do mnie na per 'pani' bo jestem na to za młoda :) Jeszcze raz dzięki !! A co do nowej notki to możliwe , że dodam jeszcze w tym tygodniu :)
    Autorka

    OdpowiedzUsuń
  3. Hej!Bardzo fajny rozdział, podoba mi się, mam tylko jedną uwagę. Co prawda wiem, że każdy inaczej to sobie wyobraża, jednak dobrze by było gdybyś nie zaczynała pierwszego rozdziału od "Hermiono! Wybacz mi!!!". ;) Bo to się szybko nudzi. Początek powinien być tajemniczy, zanim by się pogodzili, zanim by Draco poprosił o przebaczenie to powinno być opisane co się w ich głowach dzieje. Np. co się dzieje w głowie Dracona "Nie rozumiał co się z nim dzieje. Nigdy w ten sposób nie patrzył na Granger, na SZLAMĘ!!! Co prawda była uparta i dalej taka "idealna" ale zmieniła się. Wydoroślała. Wypiękniała. NIE, nie nie! Nie może tak myśleć o... o... o szlamie!! Ojciec by go zabił gdyby dowiedział się o czym myśli jego jedyny syn. Draco był niezdecydowany. Był rozdarty między sercem a rozumem" albo co się dzieje z Granger: "Dziewczyna popatrzyła na Dracona. Puls jej przyspieszył. Kiedy chłopak podniósł na nią swoje szare oczy, Hermione sparaliżowało. Mogła by godzinami patrzyć w jego cudowne oczy. Ale odwróciła wzrok.
    -Co, Granger? Masz problem? - zapytał z irytacją.
    Hermiona zarumieniła się, lecz po chwili zapłonął w niej gniew. " To taka propozycja. :D Jak mogłabyś opisać co się w ich głowach dzieje. Właśnie tego mi zabrakło. :) Piszesz super i trzymam kciuki. :>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    2. Dziękuje za komentarz ale mam juz pierwsze rozdziału lecz napewno wezmę to pod uwagę. Bardzo się cieszę, że się podoba :) Czuję się zaszczycona XD Napiszę wkrótce i postaram sie wprowadzać zmiany by wam się bardziej podobało :)
      Autorka

      Usuń
  4. Czakam na następną notkę *-*
    Niech mu wybaaaaaaaaaczy <3
    A tym czasem zapraszam do mnie :D
    pamietnik-zakochanej-zlosnicy-lily.blogspot.com
    Liczę na komentarze i wskazanie błędów :3

    OdpowiedzUsuń
  5. Mi się rozdział podobał, a ja nie przepadam za opowieściami o Hermionie i Draco. Czekam jednak na kolejny rozdział.

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo mi się podobało i czekam na kolejne rozdziały, mam nadzieję że będziesz je często dodawać ♥_♥

    OdpowiedzUsuń
  7. Witam, witam. ; )
    Zapowiada się całkiem ciekawie, widać, że pisanie nie sprawia Ci jakiegoś wielkiego problemu. Dialogi nie są sztuczne, wymuszone, tylko brakowało mi opisów przeżyć. Skoro już jesteś tym narratorem trzecioosobowym, masz nieograniczoną wiedzę o bohaterach, mogłabyś opisać uczucie, myśli bohaterów. Bo w chwili obecnej wygląda to tak, jakbyś była tylko obserwatorką, a tak naprawdę to Ty masz władzę w tym opowiadaniu, sterujesz wszystkim, co się w nim dzieje, jak myślą, czują i zachowują się bohaterowie.
    Z góry przepraszam, jeśli Cię uraziłam, ale po prostu wolę być szczera niż sucho pisać same ochy i achy albo wcale nie komentować. Nie mówię, że nie piszesz ciekawie, bo tak nie jest, sama też nie jestem w pisaniu jakaś fantastyczna, ale trening czyni mistrza.
    Dodaję się do obserwatorów i czekam na dwójeczkę. ; )
    Pozdrawiam. xx
    (>*-*)>

    OdpowiedzUsuń
  8. Widać, ze to początki, ale jest dobrze :) Dialogi na razie są miejscami nienaturalne, ale myślę, że z każdym rozdziałem będzie lepiej :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń