Translate

sobota, 6 lipca 2013

Rozdział 15

Dla Janey i Ziomega za wsparcie i poczucie humoru :)
------------------------------------------------------
Dobra, gramy - stwierdziła Herm
-Okej. Siądźcie w kole. Ja mam butelkę więc ja zaczynam. Gramy na pytania i zadania - powiedział Diabeł
-Oki doki - odpowiedziała na raz piątka znajomych
-Spoko. To zaczynam.
Wypadło na Hermioinę.
-Pytanie czy zadanie, słonko?
-Pytanie, kotku - odpowiedziała słodko Miona
-Hej! - krzyknęli Draco i Ginny razem
-No co? - spytali Diabeł z Mioną
-Nie podrywaj mi dziewczyny, Diable - powiedział z wyrzutem Draco
-Dobra, dobra - chłopak machnął ręką - Co uwielbiasz w naszym Smoku? - Blaise skierował swoje pytanie do pani Prefekt
-Hmmmm... - dziewczyna zastanawiała się przez chwilę - chyba to, że jest nieprzewidywalny i potrafi mnie rozśmieszyć. No i może po części to, że jest przystojny.
-Po części? - spytał z oburzeniem jej chłopak
-Tak, po części. Teraz moja kolej.
Wypadło na Harry'ego.
-Pytanie czy zadanie, bohaterze? - spytała dziarsko Miona
-Zadanie, perfekcjonistko.
-Dobrze, a więc po jutrze wejdziesz do Wielkiej Sali i krzykniesz 'Kocham Dracona Malfoy'a'
-Serio?
-Serio.
-Ja się zemszczę - rzekł Chłopiec-Który-Przeżył
-Wiem - odparła panna H. - Twoja kolej, Harry.
Zbawca świata zakręcił butelką.
-Ginny, pytanie czy zadanie?
-Harry, znasz mnie bardzo długo i nie wiesz? - powiedziała Ruda
-Czyli zadanie. To dobrze. Jutro cały  dzień będziesz chodzić w szacie do Quiddicha ze Slytherinu.
-Ech, niech Ci będzie. Moja kolej.
Ruda zakręciła butelką.
-Ti, pytanie czy coś przyjemniejszego?
-Pytanie.
-Jak długo podobał Ci się Harry?
Taylor mocno sie zarumieniła i wyjąkała
-Od trzech lat.
-Nice. Kręć.
-Czekaj! - krzyknął Blaise - Kto chce drinka?
-Ja - krzyknęła Miona z Ginny
-Blaise, zadajesz czasem głupie pytania - rzekł Draco a Harry się z nim zgodził
-A Ty, Taylor? - spytał uprzejmie Diabeł
-Właściwie, co mi szkodzi. Chcę.
-Grzeczna dziewczynka - odparł Blaise ze swoim aroganckim uśmieszkiem
-Daj jej spokój - powiedziała Herm
-Moja ukochana Lwica - rzekł Draco dumnie wypinając pierś
-Kotku, wszystko w porządku? - spytała delikatnie Herm
-Jesteś niesamowita. Nazwać Smoka kotkiem.
-No coż, po prostu jesteś moim ukochanym zwierzątkiem
-Zwierzątkiem?
-Tak - odparła z pewnym siebie uśmiechem Miona
-Ja Ci dam zwierzątko jak będziemy sami.
-Chyba ptaszka - rzekł Diabeł z diabolicznym (u końcu to DIABEŁ - przyp. autorki) uśmiechem za co oberwał po głowie od Miony
-Diabełku, żeby Ci nie było Diabeł - rzekł uroczym i słodkim głosikiem Draco
-Och, Dracusiu, daj już spokój - mówił Blaise głosem tak słodkim, że aż zęby bolą
-Blaise!!
Wyżej wymieniony zauważył, że Draco jest już prawie pozbawiony cierpliwości i zaraz rzuci na niego jakąś paskudną klątwę.
-Wybacz, Smoku - powiedział lekko skruszony Blaise - Już nie będę.
-Uważaj bo Ci uwierzę - odrzekł Smok z typowo malfoy'owskim uśmiechem
-Chłopcy spokój - powiedziała dziedziczka Hogwartu
-Tak, mamo - odpowiedzieli razem Draco i Blaise.
                                   ***
Cała szóstka do 5:00 gadała, grała w butelkę i piła Ognistą [a jutro na lekcje :)]
------------------------------------------------------
Tak, wiem, że rozdział jest krótki ale ja w tym opowiadaniu bedę pisać tylko takie. Może nastepne opowiadanie będzie długie jeżeli chodzi o długość rozdziału :)
Hermiona Hasting

6 komentarzy:

  1. <333333 Pisz szybko kolejny rozdzial!!

    OdpowiedzUsuń
  2. super! czekam na następny! <3

    OdpowiedzUsuń
  3. super. czekam na następny. pisz szybko <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Rozdział świetny i mam nadzieję, że nowy ukarze się niebawem :D
    http://dramiona-la-fin-de-la-vie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Super rozdział. I tak już go czytałam, ale mniejsza o to :) Dzięki za dedykację dla mnie. Dodałam 18 rozdział, a teraz niespodzianka: założyłam drugiego bloga! Tu masz linka:
    http://differentworlds-onedecision.blogspot.com/
    Czekam nn^^

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajnie, gra wyszła naturalnie i przyjemnie :) Czyli po prostu świetnie :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń