R I D D L E

To taki krótki one shot :)
-----------------------------------------------------------
-Nigdy nie myślałam, że... - dziewczyna przerwała nie będąc pewną co powiedzieć dalej
-Że? - spytał chłopak czekając aż dziewczyna dokończy swoją wypowiedź
-Że... że będę kiedyś z Tobą i to jako Hermiona Riddle
-Cóż... jeżeli rok temu ktoś by mi powiedział, że w księżycową noc będę miał randkę z Hermioną Riddle kiedyś Granger to bym mu przyłożył.
-A ja bym go zabiła śmiechem - dodała Miona z lekkim uśmiechem
-No ale stało się, Jesteśmy razem. Żałujesz? - zapytał chłopak obserwując jej reakcję
Dziewczyna popatrzyła na niego i pocałowała go a następnie odpowiedziała:
-Oczywiście, że nie Draco. Nie żałuję niczego.
Przez chwilę siedzieli w ciszy. Po kilkunastu minutach dziewczyna zaczęła się śmiać.
-Co Cię tak rozśmieszyło?
-Mój tata żyje, Harry żyje, nikt więcej nie umarł, Śmierciożercy są jak elita, czarodzieje się ujawnili, a Dumbledore nie żyje. O ironio a ja teraz siedzę ze swoim BYŁYM największym wrogiem i jestem w nim zakochana.
-Ja też Cię kocham,Herm.
-A spróbowałbyś nie to wtedy mój ojciec zrobiłby wyjątek i byłbyś martwy
-Grozisz mi? Grozisz mi? - spytał z uśmiechem blond włosy chłopak
-Brzmisz....... jak..... Moody..... - powiedziała dziewczyna między spazmami śmiechu
-Och, weź mi o nim nie przypominaj. Jak ja go nie lubię.
-Przez tą fretkę?
-Tak.
Para spędziła upojną noc (Chyba wiecie o co mi chodzi :P). W pewnym momencie Draco uklnął na jedno kolano i zapytał
-Hermiono Jean Riddle, czy uczynisz mnie najszczęśliwszym mężczyzną na Ziemi i zostaniesz moją żoną?
Dziewczyna zszokowana wypowiedzią chłopaka zaczęła płakać ze szczęścia i wyszeptała cicho "TAK"
Chłopak wstał i podszedł do dziewczyny by ją pocałować i . . . 


PIK PIK PIK PIK PIK PIK PIK PIK PIK PIK PIK PIK


Dziewczyna obudziła się zalana potem i wyszeptała tylko "To był tylko sen, Hermiono. Tylko sen"