Translate

czwartek, 2 maja 2013

Rozdział 11

Hej,
dziękuje za komentarze :) 
Podawajcie numery GG :)
Hermiona jest . . . nizależna ze tak powiem HeH
I tak to planowałam ale oto na waszą prośbę . . . 
------------------------------------------------------
-Malfoy?! Nie widzisz, że zajęte?! - wykrzyknęła zdenerwowana panna Hasting
-Nie, nie widzę ale jak chcesz to możesz wyjść z wody i mnie oświecić - odparł sprytnie Smok
-Dzięki ale nie skorzystam.
-Szkoda, chetnie bym sobie popatrzył.
-Jesteś niewyżyty seksualnie, Draco.
-Ale i tak Ci się podobam.
-Pff . . . wierz w co chcesz.
Dziewczyna wyskoczyła z 'basenu' i -niestety dla Ślizgona- miała na sobie strój kąpielowy.
Chłopak podszedł do dziewczyny a ona z każdym jego krokiem cofała się do tyłu. W pewnym momencie dziewczyna poczuła zimną ścianę.
-I co teraz, kotku? Nie masz gdzie uciec - stwierdził Dracon
-A kto powiedział, że ja chcę uciekać? Może po prostu lubię jak mnie ktoś goni.
-Może.
-A wiesz co?
-Co?
-To.
Po tych słowach dziewczyna złapała chłopaka za koszulkę, przyciągnęła do siebie i wpiła się w jego usta. Zadowolony chłopak błądził rękami po ciele brązowookiej dziewczyny i wręcz mruczał z zadowolenia. Żadne z nich nie wiedziało jak długo tam stali. Chłopak zaczął całować jej szyję robiąc malinki na co dziewczyna cicho pomrukiwała z rozkoszy lecz gdy chłopak chciał zejść z pocałunkami niżej ona odsunęła go od siebie i wyszeptała : 
-Przepraszam.
Zanim chłopak się zorientował co się stało za dziewczyną zamykały się drzwi.
                                    ***
Miona wbiegła po schodach do swojego pokoju, rzuciła się w mokrym stroju na łóżko i zaczęła płakać.
'Boże, co ja zrobiłam?! Dlaczego to zrobiłam?! Jaka ja jestem głupia!! Jak ja się mu teraz na oczy pokażę?! Jakim cudem przyjęli mnie do Hogwartu?! Teraz to jestem na poziomie Parkinson.'
Zanim zasnęła dziewczyna stwierdziła, że będzie unikać tej fretki.
                                   ***
Gdy drzwi za Mioną się zamknęły chłopak otrząsnął się z niedowierzania. 'Ona mnie pocałowała . . . ONA!! Swoją drogą to całuje genialne. Boże, ona jest taka cudna, wręcz idealna . . . MALFOY!! Ogarnij się! Osz k***a ja się chyba zako... Nie!! To niemożliwe!' Chłopak wziął lodowatą kąpiel by ochłanąć. I gdy tylko wrócił do swojego dormitorium . . . zasnął.
                                   ***
Hermione obudziło stukanie w okno. Zaspana Hermi otworzyła okno i do jej pokoju wleciała czarna sowa, upuściła na biuroko rulonik i wyleciała z pokoju. Dziewczyna otworzyła go i zaczęła czytać :
          Droga Hermiono,
      za 2 tygodnie minie pół roku odkąd spotykam się              z Harry'm. Chciałabym z tego powodu dla niego urządzić przyjęcie. Czy mogłabyś mi w tym pomóc?
                                                  Taylor

'Jak miło, że Taylor chce zrobić coś takiego. Koniecznie jej pomogę. Muszę tylko znaleść pergamin i pióro' pomyślała brązowooka.
Dziewczyna szybko naskrobała odpowiedź :
      
  Droga Taylor,
  czuję się wręcz zaszczycona, że mnie poprosiłaś o pomoc :) Oczywiście Ci pomogę. Pogadamy dziś przed lekcjami. Przyjdź za 30 minut pod Wielką Salę.
                                              Do zobaczenia,
                                                        Hermiona.

'Tylko jak ja jej to wyślę? Przecież nie mam sowy' pomyślała. Wtedy przypomniała sobie jedno zaklęcie powodujące, że rzeczy które chcemy przenieść, przenosi.
-Abiogefi*
Odpowiedź natychmiast zniknęła. Dziewczyna ubrała się, rozczesała włosy i pomalowała. 'Mam jeszcze 5 minut. Zejdę już' myślała, wzięła swoje rzeczy i wyszła z pokoju. Cicho przeszła przez Pokój Wspólny i po chwili już szła korytarzami szkoły.
                                     ***
-Hej, spóźniłaś się, Taylor - powiedziała Herm
-Tak, przepraszam Cię bardzo...
-Spoko, nic się nie stało. Wchodzimy? - przerwała jej Gryfonka
Ti pokiwała głową i dziewczyny weszły do pustej Wielkiej Sali.
-To masz jakiś pomysł na imprezę? - zapytała H
-Pomyślałam, że urządzilibyśmy ją w Pokoju Życzeń i . . . 
Dziewczyny ustalały szczegóły dotyczące imprezy do czasu kiedy przyszedł Harry.
Gdy dziewczyna kończyła śniadanie usłyszała dobrze jej znany szept blond włosego Ślizgona
-Chyba musimy pogadać . . . 

11 komentarzy:

  1. Hah! No najlepszy rozdział ever! Naprawdę! Kocham tą scenę w łazience... Aż chce się więcej! Nie no normalnie niewyżyta jestem! Buziaki!
    Dominika*
    Ps. Mam nadzieję że apel się powiódł i więcej osób się zachwyci Twoją twórczością;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super. Cieszę się że nie robisz długich przerw między notkami. Twoja twórczość jest wspaniała. Masz talent. Umiesz czytelnika zaskoczyć. Liczę, że szybko wstawisz następną notkę. Życzę weny.

    mionkaijejzycie.blogujaca.pl

    OdpowiedzUsuń
  3. Ta akcja w łazience genialna <3 Hahahahahahahaaa Merlinie nie mogę przestać się uśmiechać :) Czemu tak krótko ???
    Tu masz moje GG : 471277772 ;)
    WENY

    OdpowiedzUsuń
  4. super rozdział! czekam na ich rozmowę! ^^

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetnie piszesz. Tu masz moje GG: 33143802 Jestem ciekawa o czym będą rozmawiać. No i myślałam że zrobią to w łazience, a tu: Przepraszam. Jak ty tak możesz?!? Jestem niewyżyta seksualnie, wiem :D Zapraszam na mojego bloga: nieoczekiwanazmiana.blogspot.com Nie jest on co prawda o Dramione, ale pojawia się miłość i magia, więc myślę, że powinien zainteresować wszystkich, którzy czytają twojego bloga. Mogłabyś mnie jeszcze kiedyś polecić? I mam jeszcze pytanko: Pożyczyłabyś mi w poniedziałek pierwszą część tej książki "Pocałunek wampira" czy jak to tam leciało? Bo teraz ogólnie trochę się nudzę w domu. Jezu ale się rozpisałam. Dzisiaj dodam kolejny rozdział na mojego bloga. To pa ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hah! No witam w klubie niewyżytych seksualnie! Też liczyłam na jakąś fajną scenę w łazience... Miło że ktoś mnie rozumie;-) Pozdrawiam!
      Ps. Jak chcesz to się do mnie odezwij to prześle ci ciekawe;-) opowiadanka do przeczytania! gg:40230790
      Dominika*

      Usuń
  6. Cudowny rozdział !!!
    Dzisiaj dopiero dowiedziałam się o twoim blogu i zakochałam się :*
    Czy mogłabyś mnie informować o nowych rozdziałach ?
    mój numer gg : 39945573
    pozdrawiam
    Katherina

    OdpowiedzUsuń
  7. Super! Czekam na kolejny rozdział ! ♥

    OdpowiedzUsuń
  8. Czad, ten pocałunek, mmm, od samego opisu może się zakręcić w głowie ;) po za tym fajnie się toczy cała akcja i nie mogę się doczekać ich rozmowy :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. super rozdział czekam na kolejny

    OdpowiedzUsuń